W związku z zakończeniem działań polegających na zbieraniu i utylizacji śniętych ryb informujemy, że łącznie zutylizowano 1.985 kg padłych ryb. Około 70% ryb stanowiły drapieżniki z gatunków sandacz i szczupak.
Wyniki badań przeprowadzonych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Siedlcach, nie wykazały wzrostu poziomu czynników negatywnych w wodzie zalewu siedleckiego. Stwierdzono jedynie ponadnormatywny poziom zawartość tlenu rozpuszczonego w wodzie.
Informacja z 10 września.
Zakaz wędkowania zostaje przedłużony do 25 września 2023 r.
W związku z wieloma pytaniami dotyczącymi śnięcia ryb na zalewie w Siedlcach informujemy, że po wstępnych oględzinach martwych ryb oraz danych dotyczących poziomu tlenu rozpuszczonego w wodzie, najprawdopodobniej mamy do czynienia ze zjawiskiem choroby gazowej ryb.
Zjawiska te badane są przez naukowców ichtiologów, którzy twierdzą, że problem ten spowodowany jest przez wysokie temperatury wody i powietrza oraz masowy rozwój fitoplanktonu. Woda taka charakteryzuje się również bardzo wysokim stężeniem zawartości tlenu rozpuszczonego w wodzie (w zalewie siedleckim wynosi on ok. 12-13 mg/l, przy optimum ok. 8 mg/l.
Chcemy również sprostować powielane przez niektóre media i osoby informacje o ilości zebranych martwych ryb (dokładna informacja na ten temat zostanie podana po zakończeniu akcji zbierania ryb), jak również o wielkości śniętych ryb, np. kleń o długości 83 cm, którego tam nie było. Prawdopodobnie osoba, która podała tę informację zobaczyła martwego bolenia, a nie klenia.
Nie prawdą również jest, że na zalewie wystąpił deficyt tlenu, czyli tzw. przyducha.
Niestety nie unikniemy podawania przez osoby postronne błędnych informacji i nieprawdy, często w celu podniesienia atrakcyjności i poczytności danych mediów czy portali społecznościowych.
Informacja z 08 września.
W związku z wystąpieniem śnięcia ryb na zalewie siedleckim, wprowadza się zakaz połowu ryb do 12 września 2023 r.
Obecnie nie wiadomo co jest przyczyną śnięć. Sprawą zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Mińsku Mazowieckim.